
Ech, cóż powiedzieć. Żal i łezka w oku gdy trzeba rozstać się z kimś z kim od kilku lat tworzy się wspólną społeczność.
We wtorek 30 maja br. na słodko, ale jednak z żalem, po ponad 4 latach współpracy pożegnała się z nami Pani Ewa, która znana jest zapewne wszystkim jako “pani Ewa z sekretariatu”.
Nasza Pani Ewa Sienkiewicz kończy zawodową przygodę w VLO.
To do pani Ewy biegliśmy z legitymacją, podaniem, sprawą na już i na wczoraj, a czasami z jakimś problemem gdy właśnie w sekretariacie nie było dyrekcji.
Jak ważne jest pierwsze wrażenie i wizerunek miejsca do którego przychodzimy po raz pierwszy, wszyscy wiemy. Pani Ewa urokiem i życzliwością witała nowych uczniów, zainteresowanych szkołą rodziców, a także wspierała dyrekcje i grono pedagogiczne V LO.


Pracę w V LO zaczęła jeszcze za czasów Pani dyrektor Elżbiety Piszczek, która specjalnie przybyła we wtorek do szkoły, na oficjalną uroczystość, by również osobiście podziękować za lata współpracy i wspierania sekretariatu szkoły z czasów kiedy wraz z panią wicedyrektor Joanną Szymczak-Kolarz, zarządzały V LO w Gdańsku.
Na pożegnaniu naszej Pani Ewy nie mogło oczywiście zabraknąć Pani dyrektor Małgorzaty Bąk i pani dyrektor Moniki Kuleszy. Specjalnie dla pani Ewy wiersz napisał pan prof. Krzysztof Rześniowiecki, który możecie przeczytać pod postem.
Pani Ewie wszyscy pięknie dziękujemy. Jesteśmy wdzięczni za lata zaangażowania i pracy w piątkowym sekretariacie oraz wszelkie wsparcie, cierpliwość i wyrozumiałość. Sekretariat to serce szkoły i nie raz szczególnie w tak gorących momentach jak egzaminy maturalne, rekrutacja czy zakończenia klas, trzeba było szybko odnaleźć się w natłoku spraw, telefonów, gąszczu maili i faksów, a także przychodzących co róż interesantów. Pani Ewa dzielnie dźwigała trudy pracy w szkolnym sekretariacie.
Teraz wyrusza w swoją kolejną zawodową podróż. Jako ciekawostkę możemy zdradzić, że pracę w V LO godziła ze studiami magisterskimi – psychologia kliniczna. A ponadto ukończyła studia podyplomowe – Psychologia przywództwa w praktyce.
Życzymy więc powodzenia w nowym miejscu pracy, cudownych ludzi wokół, ciekawych przyjaźni, realizacji i szans na dalszy rozwój.
Dziękujemy za wspólnie spędzony czas, wspaniałą atmosferę i przyjaźń, wierzymy, że przyjaźń na lata.
Dyrekcja, Grono Pedagogiczne, Administracja V LO
i cała społeczność V Liceum Ogólnokształcącego w Gdańsku
Wiersz napisany dla Pani Ewy przez pana prof. Krzysztofa Rześniowieckiego:
Ewa Sienkiewicz
Gdy wchodzisz do sekretariatu
Ten blask przesiany poprzez drzewa
Wita cię już na pierwszym kroku
A to nie słońce jest – lecz Ewa!
Dzwoni telefon, fax popiskuje,
Absolwent wchodzi po zaświadczenie
W segregatorach kartki furkoczą
Jakby huragan zstąpił na ziemię!
Praca od ósmej wzrasta jak fala
A gdy się zdaje – dobiega kresu,
Pyta szefowa niespodziewanie;
Ewa, masz pismo? To z WRS-u?
I nawet kiedy jest Armageddon
Który spraw trudnych tysiące plecie,
O coś poprosisz – dostajesz zaraz!
Z Ewy uśmiechem masz to w pakiecie.
Jest to zagadką i tajemnicą
W gąszczu spinaczy, podań, pieczątek
Z tej plątaniny tabel, odwołań,
Zawsze wyciąga właściwy wątek!
To dodam jeszcze – męska część grona
Do wizyt u niej znajdzie preteksty,
Bo czyniąc rzeczy pozornie zwykłe,
Nawet pieczątkę przystawia sexy!
Jej ciasto w sobie ma literackość,
Że tak to ujmę przez analogię;
Spód, pulchne ciasto, boska kruszonka.
Sienkiewicz tworzy nową Trylogię!
Dziś wiemy wszyscy – Ewa też tęskni,
Bo miłośników ma tu bez liku
Więc by tu wrócić nawet z daleka
Potrafi wysłać się w załączniku!
Tak więc czekamy – w tym czułym kręgu
Łzę z oka roniąc – tęsknimy wielce.
Wiemy, że gdy się tylko znów zjawisz,
Przyniesiesz dobroć, radość i serce!
Oliwa – V LO maj 2023 rok.