
„Słuchaj, dzieweczko!”, tym cytatem z ballady „Romantyczność” z 1822 roku Adama Mickiewicza rozpoczyna się nasz spektakl, w którym jak po nitce do kłębka dwóch detektywów podąża tropem wielokrotnego zabójcy, aby wreszcie -na paryskim bruku – odnaleźć właściwego sprawcę „tych wszystkich zbrodni”, czyli…Adama Mickiewicza, któremu marzyło się, by jego księgi, „zbłądziły pod strzechy”. Pod drodze oglądamy szturm kontr-terrorystów na dworek w Soplicowie, gdzie ukrywa się Gangster, oraz pojedynek o tajemniczą Dziewczynę w mieście „zbudowanym przez szatany”. Wreszcie też wyjaśnia się ostatecznie znaczenie tajemniczych słów wieszcza – „czterdzieści i cztery”. Warto pobawić się w rozpoznawanie z których dramatów, epopei lub innych utworów wieszcza pochodzą użyte w dialogach cytaty.
Cały ten projekt teatralny, którego dialogi zbudowane są wyłącznie (poza dwoma!) z cytatów z dzieł naszego romantycznego poety, nie byłby możliwy do realizacji bez zaangażowania kilkunastu cudownych osób, które poświęciły czas, siły (i sporo lekcji), aby wystawić na scenie auli całkowicie pionierski spektakl „Mickiewicz crime story”. Chciałem więc z całego serca podziękować wspaniałym aktorkom i aktorom z klas drugich i trzecich;
Nikoli Bieszke (2b), – Antoninie Stalmirskiej (3c),- Antoniemu Banachowi, -Jackowi Gołaszewskiemu, -Mikołajowi Rojkowi, -Nikodemowi Adelowi, (2b) oraz -Jakubowi Szlasowi i Adamowi Kuczkowskiemu (3b). Warstwę techniczną przedstawienia ogarnęli w sposób perfekcyjny Marek Czabański oraz Adam Wesołowski z 3 b. Rekwizyty i stroje oddziału kontr-terrorystów zawdzięczamy pasji i determinacji Mikołaja Rojka z 2 b. Kierować całością przedsięwzięcia miał przyjemność i zaszczyt Krzysztof Rześniowiecki, autor niniejszego wpisu. Niebawem też zaprosimy na zapis video spektaklu, który będzie dostępny stronie V LO. Chciałbym też zaznaczyć, że z uwagi na nieużywanie przez aktorów mikrofonów spektakl był wystawiony dla ograniczonej, kameralnej ilości osób i taki był nasz zamysł, bez intencji skrzywdzenia klas, które go nie obejrzały „na żywo”.
Wszystkim raz jeszcze dziękuję za poświęcenie i pomoc, a nauczycielom za cierpliwość i wyrozumiałość przy zabieraniu naszych aktorek i aktorów na niezliczone próby. Obu dyrekcjom składam podziękowania za budowanie atmosfery, która pozwala w wirze szkolnego „tornada” na tworzenie i realizację wszelkiego rodzaju sztuki. No i…do kolejnego spektaklu!











